Część II

Niemcy szybko odparli atak i zmusili przeciwnika do odwrotu. Wtedy czerwonoarmiści wytoczyli ciężki karabin maszynowy, za którym pojawiła się również lekka armata przeciwpancerna „muchobijba” i w końcu czołg T-34. Po niemieckiej stronie był jedynie granatniki ręczne Panzerfaust i Panzerschreck. Nierozwaga radzieckiego dowódcy i ofiarna akcja młodego żołnierza Volkssturmu wyeliminowała jednak czołg z bitwy.

Ostatecznie pozostałości oddziałów niemieckich wycofały się w kierunku przyczółka Schwedt, a miasto zostało zajęte przez Armię Radziecką.

Ostatnim epizodem walk była wizyta oficera NKWD, który dokonał rewizji rodzimych jednostek, a za stratę pełnowartościowego czołgu nakazał rozstrzelanie dowodzącego natarciem.

Sama inscenizacja miała przybliżyć historię sprzed 69 lat i pokazać, że może być ciekawa dla każdego, bez względu na wiek. Należy mieć tylko nadzieję, iż w okrągłą rocznicę 70-lecia wydarzeń z okolic Chojny rekonstruktorzy powrócą do miasta i przedstawią historię jeszcze szerzej. W tej kwestii, jak zwykle decydujący głos ma jednak samorząd. Trzymajmy zatem kciuki za naszych samorządowców!